„Wszyscy ludzie rodzą się wolni i równi pod względem swej godności i swych praw” głosi Powszechna Deklaracja Praw Człowieka z 1948 roku.
Jako stowarzyszenie zrzeszające rodziny i przyjaciół lesbijek, gejów, biseksualistów i osób transpłciowych czujemy się w obowiązku przypominać, że ta wspaniała obietnica odnosi się do wszystkich ludzi niezależnie od ich orientacji seksualnej czy tożsamości płciowej.
Jesteśmy matkami, ojcami, braćmi, siostrami, kuzynami lub poprostu przyjaciółmi osób LGBT i pragniemy, aby byli oni traktowani z taką samą godnością jak my, osoby heteroseksualne. Dlatego wspieramy naszych bliskich i wszystkich tych, którzy starają się zrozumieć, czym jest homo- bi- i transseksualizm.
Inaczej niż niektórzy politycy, przedstawiciele Kościoła i publicyści nie boimy się o nasze rodziny. Obecność osób homo- czy transseksualnych w przestrzeni publicznej nie jest dla nich zagrożeniem. Wartość i trwałość naszych związków zależy bowiem od miłości, którą siebie darzymy, a nie od tego, czy innym ludziom pozwolimy żyć zgodnie z własną tożsamością.
Ani homoseksualiści ani osoby transpłciowe nie zagrażają bynajmniej naszej orientacji seksualnej. Natomiast wszystkim tym, którzy mówią o propagandzie homoseksualnej i boją się o cywilizację białego i heteroseksualnego człowieka chętnie pomożemy.
Ze zgrozą obserwujemy masę bzdur i kłamst, które wypowiadane są w mediach na temat homo- i transseksualizmu. Dlatego jako heteroseksualna koalicja na rzecz osób LGBT nie prosimy ale żądamy szacunku oraz pełnego równouprawnienia dla naszych dzieci, bliskich i przyjaciół.