„Ojciec jest strażakiem. To taki bardzo… jakby to powiedzieć… taki męski mężczyzna. Twardy, skryty, odważny, umięśniony. Zwłaszcza kiedy się napije, opowiada niewybredne żarty „o ped**ach”. Jak miałbym mu powiedzieć? W dodatku jestem jego jedynym synem.”
Po co komu organizacje LGBT? Czy musimy się tak afiszować? Po co mieszać w to wszystko samorząd? Gorąco polecamy materiał o łódzkiejFabryka Równości!